Na internetowym "szkolnym korytarzu" liceum na Facebooku, pani Ela od polskiego stworzyła, cieszący się ogromnym zainteresowaniem, poetycki kalendarz adwentowy. Wiersz na każdy dzień!
Największy entuzjazm wzbudziły wiersze... naszych nauczycieli! Pani Edyta od polskiego napisała o świętach w Soplicowie, a pan Piotr od fizyk stworzył haiku!
Oba wiersze prezentujemy poniżej:
EDYTA BORÓWKA
Za Warszawą, w kierunku Łowicza
zlot się odbył fanów Mickiewicza.
Temat, co żywo wszystkich poruszał:
„Sacrum w strofach Pana Tadeusza”.
Należało rozstrzygnąć, czy w święta
w Soplicowie jadano prosięta.
Karpie ćwiki i szczuki, i raki,
że jedzono – wie kmiot lada jaki,
że półgęski, blemasy i kury,
to wiadomo z pobieżnej lektury,
lecz na obiad świąteczny – schabowy,
czy to nie jest czasem błąd rzeczowy?
No a uszka – kleić czy nie kleić?
Skoro nie masz ich w nar. epopei?
Po burzliwych naradach i sporach,
analizie stylu narratora,
ustalono, (węgrzyn pomógł ślicznie)
by do sprawy podejść holistycznie.
Otóż w święta (tak, tak Protazeńku)
ważne, by z nikim nie mieć na pieńku,
w sferze sacrum (tak, panie Gerwazy)
zgoda będzie, nie zawartość wazy.
PIOTR PIETUCHOWSKI
wierzba płacząca
szum opadających baź
kamienne serce